Jak co roku na Mikołajki mam po jakimś drobiazgu dla rodziców i rodzeństwa, no i męża;) W tym roku doszli też teściowie. Wszyscy dostali ode mnie trochę słodkości, w tym taką oto puszeczkę!
Od razu po otwarciu czuć niesamowity zapach kakao, cynamonu i pierników. Puszeczka wypełniona jest mojej roboty kruchymi ciasteczkami, korzennymi i kakaowymi!
Co najbardziej w nich lubię? Zapach i smak zbliżających się świąt, oraz to że łatwo i szybko można je zrobić! Oto przepis:
Składniki (na ok.50-60 ciastek)
- 2 szklanki mąki pszennej,
- 3/4 szklanki cukru,
- 2 zółtka,
- 200 g zimnej margaryny,
- 3 lub 4 łyżeczki przyprawy korzennej do pierników (lub kakao dla kakaowych ciastek)
Ze składników ugniatamy ciasto, następnie wałkujemy je i wycinamy ciasteczka. Układamy na posmarowanej tłuszczem blaszce i wkładamy do nagrzanego piernika. Ja piekłam w temperaturze 180 C, około 8-10 min. Po wyjęciu z piekarnika czekamy kilka minut na wystygnięcie:)! Ciastka smakowałyby również świetnie polane czekoladą.
Smacznego!
A jeśli Mikołaj do Was nie dotarł, sami sobie go zafundujcie, np. takimi ciasteczkami;)
Pozdrawiam,
Madzia
Też robiłam pierniki! :)
OdpowiedzUsuńza piernikami szczerze nie przepadam ale kruche ciasteczka to już co innego :D
OdpowiedzUsuńMam w planach robienie pierników :)
OdpowiedzUsuńMmmm .. ale mi ochoty narobiłaś na te ciasteczka :D Chyba czas ruszyć na zakupy i do kuchni :D
OdpowiedzUsuń